Wieczór z twórczością „Sztuki i Narodu”

13 listopada 2023 obrazek_wyróżniający

W czwartek, 16 listopada br., w Centrum Edukacyjnym IDMN przy ul. Andersa 20 w Warszawie odbędzie się wieczór z twórczością „Sztuki i Narodu”. Podczas wydarzenia zaprezentujemy nowość wydawniczą – antologię tekstów „Sztuki i Narodu”. Wstęp wolny – serdecznie zapraszamy!

Dni poświęcone literaturze
Wieczór z twórczością „Sztuki i Narodu” odbędzie się w ramach konferencji naukowej „Nacjonalizm wobec literatury, literatura wobec nacjonalizmu”, która będzie miała miejsce 16-17 listopada w Centrum Edukacyjnym IDMN. Więcej o konferencji TUTAJ.

Wieczór rozpoczniemy o godz. 18:00 projekcją filmu dokumentalnego „Jeden dzień z życia Wacława Bojarskiego”. Następnie odbędzie się spotkanie autorskie pt. Artysta jest organizatorem wyobraźni narodowej. „Sztuka i Naród” (1942-1944). W dyskusji wokół antologii tekstów „Sztuki i Narodu” wezmą udział: prof. Maciej Urbanowski (autor wstępu) i Michał Gniadek-Zieliński (redaktor tekstu).

Pełna edycja „Sztuki i Narodu” ukazała się nakładem Fundacji Evviva L’arte, Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej oraz Instytutu Literatury.

Fenomen „Sztuki i Narodu”

Skąd sukces „Sztuki i Narodu”? Złożyło się nań wiele przyczyn. Jedną z nich było na pewno to, iż było to pierwsze pismo literackie ukazujące się w czasie okupacji niemieckiej. Miało też rekordową – jak na tamten czas – liczbę wydanych numerów. Istotne było i to, że jego twórcami oraz autorami byli ludzie bardzo młodzi, reprezentanci nowego pokolenia, w którego imieniu bardzo świadomie przemawiali i na którym skupiała się wówczas uwaga publiczności literackiej. Młodzi ze „Sztuki i Narodu” mówili o literaturze w sposób radykalny, maksymalistyczny, konsekwentny, zdaniem niektórych fanatyczny, a ich wizja polskiej sztuki była tyleż wyrazista oraz intrygująca, że prowokowała do polemik długo po zakończeniu II wojny. Na pewno też ważne było to, że skupieni wokół „Sztuki i Narodu” pisarze byli po prostu wybitni, a wiele ich dzieł weszło do kanonu literatury polskiej. Jest wreszcie tragiczna, naznaczona fatalizmem, ale i heroizmem historia pisma, którego kolejni redaktorzy i autorzy ginęli z rąk niemieckich okupantów.
(ze wstępu Macieja Urbanowskiego)

Autor: Redakcja IDMN