2 marca – 125 lat temu urodził się bp Kazimierz Kowalski (1896-1972)

2 marca 2021

Duchowny katolicki, filozof, biskup chełmiński.

Urodził się w Gnieźnie. Był synem nauczyciela. W rodzinnym mieście skończył gimnazjum (1914) a następnie wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Nie rozpoczął nauki, bo został wcielony do armii niemieckiej i skierowany na front.

W trakcie Powstania Wielkopolskiego dowodził baterią pułku artylerii ciężkiej, za co otrzymał Krzyż Niepodległości i zatwierdzony stopień kapitan Wojska Polskiego. Podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. szkolił artylerzystów.

Powróciwszy do seminarium został skierowany na studia teologiczne do Strasburga. Jesienią 1922 r. przyjął w Gnieźnie święcenia kapłańskie i wyjechał na na studia filozoficzne w słynnym Instytucie Filozoficznym w belgijskim Lowanium, gdzie pod wpływem prof. kardynała Dezyderego Merciera włączył się w dzieło odrodzeniu tomizmu i skoncentrował uwagę na problemach poznania. W 1925 r. uzyskał doktorat z pracy dotyczącej filozofii Augusta hr. Cieszkowskiego. Jeździł z posługą duszpasterską do pracujących w Belgii polskich górników. Potem kontynuował naukę w Rzymie i w Monachium.

Po powrocie do kraju był w latach 1927-1935 wicerektorem w Seminarium Duchownym w Gnieźnie, a w latach 1935-1939 rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu, wykładając jednocześnie na miejscowym uniwersytecie, na którym w 1937 r.otrzymał (kolejną) habilitację za pracę „Teoria o pięknie i sztuce w tomizmie i neotomizmie”. Brał udział w europejskich kongresach filozoficznych. W 1934 r. zorganizował w Poznaniu Międzynarodowy Zjazd Tomistyczny. Był znany nie tylko dzięki pracy naukowej, lecz również jako duszpasterz poznańskich środowisk inteligenckich i animator licznych organizacji katolickich.

Podczas II wojny światowej skazany przez Niemców na karę śmierci, ukrywał się pod przybranym nazwiskiem jako kapelan w klasztorze Służebniczek NMP pod Jarosławiem.

Po okupacji wrócił początkowo do Poznania. 4 marca 1946 r. otrzymał od Piusa XII nominację na katedrę chełmińską i przeniósł się do Pelplina. Na swą biskupią dewizę wybrał słowa „Miles Christi” („Żołnierz Chrystusa”). Gorliwie pracował nad odbudową diecezji ze zniszczeń wojennych, nad wzrostem liczby powołań kapłańskich i parafii.

Był nieprzejednanym przeciwnikiem komunizmu, który nazywał „czerwonym faszyzmem” wyrosłym na demagogiach Marksa i Engelsa. Do konfrontacji doszło w wyniku antykościelnej kampanii rozpoczętej przez władze wiosną 1949 r. W dniu 9 lutego 1950 r. biskup zwołał konferencję do Koronowa, gdzie ostro piętnując księży „patriotów”, pod karą ekskomuniki nakazał proboszczom odczytanie z ambon listu Episkopatu Polski potępiający zabór Caritasu. Ostatecznie, w województwie pomorskim 190 księży ten list odczytało, a 204 uległo presji władz. 14 lutego oddziały MO i KBW otoczyły Pelplin i funkcjonariusze UB wręczyli biskupowi, wystawiony przez prokuratora Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, nakaz aresztu domowego. Biskup Kowalski stał się pierwszym hierarchą polskiego Kościoła poddanym tego rodzaju represji. Areszt został wprawdzie uchylony po 16 dniach, z powodu gwałtownego pogorszenia się stanu zdrowia biskupa i po jego wystąpieniu z listem do Bieruta, lecz ruszyła kampania prasowa, w której oskarżano go „o terroryzowanie księży uczestniczących w uzdrowieniu Caritasu”, życie w przepychu i sprzyjanie okupantowi hitlerowskiemu. Rok później ponowiono nagonkę, zarzucając mu tym razem służbę w wojsku niemieckim w czasie I wojny światowej, kontakty z hitlerowcami podczas II wojny oraz popieranie rewizjonistów zachodnioniemieckich i ich amerykańskich protektorów. W kręgu zainteresowań SB pozostawał do końca życia. Oprócz posługi diecezjalnej pełnił w tym czasie obowiązki przewodniczącego Komisji Episkopatu ds. Misji oraz ds. Sztuki Kościelnej. Brał czynny udział w pracach Soboru Watykańskiego II.

Zmarł 6 maja 1972 r. w częstochowskim szpitalu po zawale, którego doznał w czasie odprawiania Mszy św. na Jasnej Górze. Ciało złożono w krypcie katedry pelplińskiej w obecności m.in. ks. prymasa Stefana Wyszyńskiego i metropolity Karola Wojtyły.

Autor: Redakcja IDMN