27 maja – 120 lat temu urodził się ks. Jerzy Kahané (1901-1941)
27 maja 2021Pastor Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, działacz polski na Górnym Śląsku i Pomorzu, redaktor, ofiara narodowego socjalizmu.
Urodził się w Warszawie, gdzie ukończył prywatne ewangelickie Gimnazjum im. Mikołaja Reja. W 1921 r. jako ochotnik walczył podczas wojny polsko-bolszewickiej w 21 pułku piechoty. W 1927 r. ukończył studia na Wydziale Teologii Ewangelickiej Uniwersytetu Warszawskiego i w roku następnym został ordynowany na pastora.
Pracował jako katecheta w Państwowym Seminarium Nauczycielskim w Działdowie, na polskim skrawku Mazur, a jednocześnie wspomagał pracę zborów w Mławie, Starej Iwicznej i Radzyminie. W latach 1929–1931 był administratorem polskich zborów ewangelickich w Bydgoszczy, Grudziądzu, Tczewie i Toruniu, a przez kolejne dwa lata służył jako kapelan luterański Okręgu Korpusu Nr I Wojska Polskiego w Warszawie.
Po 1933 roku działał przede wszystkim na Górnym Śląsku. Był prefektem w Katowicach i nauczycielem gimnazjalnym w Chorzowie. Występując w imieniu Towarzystwa Polaków Ewangelików, aktywnie wspierał polską mniejszość w Kościele Ewangelicko-Unijnym. Jako członek redakcji publikował na łamach „Ewangelika Górnośląskiego”.
W 1937 r. przeniósł się na Pomorze. Został proboszczem polskiej parafii ewangelicko-augsburskiej w Gdyni, która korzystała wówczas z gościnności szwedzkiej misji luterańskiej dla marynarzy. Blisko współpracując z ich duszpasterzem i wybitnym działaczem światowego ruchu ekumenicznego, ks. Danielem Cederbergiem, czynił przygotowania do budowy kaplicy oraz domu parafialnego. Administrował jednocześnie polskimi zborami w Tczewie i Starogardzie. Na łamach wychodzącego w Bydgoszczy „Przeglądu Ewangelickiego” publikował artykuły dotyczące polskiego wybrzeża.
W 1938 r. założył w Gdańsku Towarzystwo Ewangelików Polaków im. ks. Krzysztofa Celestyna Mrongowiusza i 11 listopada t. r. wznowił w Wolnym Mieście odprawianie nabożeństw w języku polskim.
Po wybuchu II wojny światowej, ukrywał się przed okupantem. W sierpniu 1940 r. przybył do Warszawy do leżącej w szpitalu żony. Aresztowany przez Gestapo, trafił trzy miesiące później do KL Stutthof, gdzie SS-mani trwale uszkodzili mu kręgosłup. Ciężko pobity został wywieziony do Sachsenhausen, gdzie poddawano go eksperymentom medycznym.
Został zamordowany 11 lipca 1941 r. wraz z grupą inwalidów w komorze gazowej w Pirnie nad Łabą. Jego symboliczna mogiła znajduje się na cmentarzu ewangelicko-augsburskim w Warszawie (aleja 25, gr. 13).