25 marca – 104 lata temu R. Dmowski przedstawił szefowi dyplomacji brytyjskiej A. Balfourowi memoriał „w sprawie uznania niepodległości Polski przez mocarstwa sprzymierzone wespół z Rosją” (1917)

25 marca 2021

Dmowski uważał, że wiosna 1917 r. była dla spraw polskich jednym z najgroźniejszych momentów w ciągu całej wojny. W roku poprzednim na froncie zachodnim krwawa bitwa pod Verdun skutecznie wyczerpała obie strony i spowodowała (zwłaszcza we Francji) wzrost nastrojów pacyfistycznych. Na froncie wschodnim po bitwie pod Gorlicami triumfowały wojska państw centralnych zmuszając armię rosyjską do odwrotu. W dniu 5 listopada Polacy otrzymali niemiecko-austryjacką obietnicę ograniczonej autonomii za cenę dostarczenia rekruta i zaczęły powstawać jej tymczasowe instytucje. Gdy 15 marca 1917 r. upadła ostatecznie monarchia Romanowów, Dmowski miał uzasadnione powody do obaw, że sprawa polska, kolejny raz w historii, stanie się sprawą wewnętrzną niemiecko-rosyjskich porozumień.

25 marca udał się na spotkanie z szefem angielskiego Foreign Office Arthurem Balfourem, aby przekonać go o konieczności wydania wspólnej z nową Rosją deklaracji rządów państw sprzymierzonych, że „Polska będzie zjednoczona i odbudowana jako państwo niepodległe, w warunkach, które pozwolą jej przyczynić się wespół z innymi narodami do utrzymania równowagi europejskiej”. Kilka dni później złożony memoriał uzupełnił drugim, dotyczącym terytorium państwa polskiego, które mogłoby stanowić przeciwwagę do potęgi Niemiec. Precyzował w nim pojęcie „ziem polskich”, w skład których wchodziły: Górny Śląsk, część Dolnego Śląska (powiat sycowski i namysłowski), całe Poznańskie, całe późniejsze województwo pomorskie (tzw. Prusy Zachodnie z Gdańskiem i powiatami lęborskim i bytowskim), Warmia, Mazury, Galicja oraz połowa Śląska Cieszyńskiego. „Natomiast na wschodzie linia graniczna polsko-rosyjska biec miała mniej więcej wzdłuż linii drugiego rozbioru”.

Nie jest pewne, czy dyplomatyczne zabiegi Dmowskiego odniosły jakieś bezpośrednie skutki.

29 marca ukazała się proklamacja piotrogrodzkiego Rządu Tymczasowego do Polaków zapowiadająca im niepodległą Polskę, „złączoną z Rosją wolnym związkiem wojskowym” i złożoną ze wszystkich ziem posiadających większość polską. Rządy ententy ograniczyły się jedynie do wydania ogólnej aprobaty. „Bałem się, żeby to nie przyśpieszyło końca wojny” i że „liberalna Rosja podyktuje autonomicznej Polsce, jak się ma rządzić […] Jednak dzień 6 kwietnia 1917 roku przyniósł fakt, który więcej nam dał wiary w zwycięstwo naszej sprawy niż wszelkie deklaracje na rzecz Polski. Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Niemcom”.

Dopiero kilka miesięcy później, 3 czerwca, szefowie rządów Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch oświadczyli, że „utworzenie Polski zjednoczonej i niepodległej, z dostępem do morza, stanowi jeden z warunków pokoju trwałego i sprawiedliwego oraz przywrócenia poszanowania prawa w Europie”. Następnego dnia prezydent Francji wydał dekret o powołaniu do życia armii polskiej przy armii francuskiej.

Droga do niepodległości pokonała kolejne zakręty.

Autor: Redakcja IDMN