8 października – 107 lat temu urodził się ks. Tadeusz Burzyński (1914-1944)
8 października 2021Kapelan Powstania Warszawskiego, członek Armii Krajowej
Urodził się w rodzinie chłopskiej w Chruślinie koło Łowicza, gdzie kończył gimnazjum i działał w harcerstwie. We wrześniu 1933 r. wstąpił do seminarium duchownego w Łodzi. Święcenia kapłańskie przyjął pięć lat później.
W 1939 r. podjął studia teologiczne na Uniwersytecie Warszawskim. Naukę kontynuował konspiracyjnie podczas okupacji. Pełnił funkcję kapelana w zgromadzeniu Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, a następnie u szarytek w podstołecznych Pęcherach. Pod koniec lipca 1944 r. miał zastępować ks. Jana Zieję w obowiązkach kapelana domu Zgromadzenia Sióstr Urszulanek przy ulicy ks. Siemca (obecnie Wiślana).
W pierwszej godzinie po wybuchu Powstania Warszawskiego wyszedł z pięcioma siostrami-sanitariuszkami po rannego u zbiegu ulic Gęstej i Browarnej. Z patrolu sanitarnego ocałała tylko jedna zakonnica.
Siostra Czekanowska wspominała: „Zaraz po wyjściu naszego patrolu wezwano również do umierającego na ulicy naszego księdza, który przez część wakacji pełnił funkcję kapelana, gorliwego bardzo ks. Tadeusza Burzyńskiego. Wypatrywałam wówczas rannych na najbliższych ulicach. W pewnej chwili ujrzałam ks. Burzyńskiego w komży i stule podążającego ul. Gęstą, pod murem domu nr 3. […] Wkrótce potem usłyszałam ruch na naszym podwórzu – jakieś dziewczęta (patrol harcerek) przybiegły z noszami, a gdy zeszłam do jadalni, zobaczyłam zbroczonego krwią człowieka, ułożonego w przedniej części salki, blisko okien, i siostrę dr Wojno szykującą się do opatrunków. Z trudnością rozpoznawałam w tym wykrwawionym już prawie człowieku naszego księdza… Cierpiał bardzo. Umierał z całkowitą świadomością. Przed i po Komunii modlił się półgłosem i miałyśmy przeświadczenie, że jest gotów i dojrzały do oglądania Boga w wiekuistej światłości. Skonał w niecałe pół godziny po przyniesieniu go do nas”.
Ks. Burzyński był pierwszym kapelanem, który poległ w Powstaniu Warszawskim. Pierwotnie spoczął w rodzinnym grobie na cmentarzu w Chruślinie. W 2014 r. szczątki męczennika zostały przeniesione do łódzkiej archikatedry. Jego proces beatyfikacyjny rozpoczął się w 2003 r.